Strona:PL Lope de Vega - Don Felix de Mendoza.djvu/41

Ta strona została przepisana.

wiem ci śmiało. Mniemane to małżeństwo Króla, którém chcesz mnie oszukać, iest mylną wieścią, iest chytrością miłości twoiéy: lecz przestań zdradzać samą siebie w oświadczeniach miłości; chociaż twoie wdzięki, twoia stałość, daią ci prawdo do serca Mendozy... (odchodzi).

SCENA  X.
Hipolita (sama).

I cóżeś powiedziała nierozsądna Hipolito! powiedziałaś zawiele! Elwira twoią rywalką: ona iest zazdrośną; Don Felix zatopiony w miłości, dla niéy tylko żyie, a ty nieszczęśliwa Hipolite kochasz bez nadzie i wzaiemności!.. Ach, przestańmy iuż drażnić nieszczęśliwą miłość — Don Felix nie wzmocnił bynaymniéy czułości moiéy wzaiemnością, więc chcę ią wyrugować z serca moiego. Lecz iuż zapóźno. O! Don Felixie, niewzrusza cię moia stałość — kochałam cię, gdyś kochał niewdzięczną Blankę, i dziś wygnańca kochać nie przestaię. Oddaliłam się od ciebie, gdym widziała iż sprzyia ci Blanka, i Aragonia stała się mym mieszkaniem. Dziś gdy na nowo odradzaią się uczucia moie, Elwira niezwyciężoną stawi mi przeszkodę.