Strona:PL Lope de Vega - Komedye wybrane.djvu/174

Ta strona została przepisana.
SCENA  XIII.
Sancho, Nuńo, Pelagiusz, Joanna, Leonora, Brito, Fileno.
Nuńo (na stronie do Sancha).

To dziwne...

Sancho.

Co?...

Nuńo.

Nie rozumiem
Sędziego. Bez wszelkiéj formy
Już księdza żądał i kata.

Sancho.

Ja nie znam jego zamiarów.

Nuńo.

I szwadron mu nie da rady,
A cóż dopiero dwóch ludzi.

Sancho.

Każ naprzód obiad mu podać,
A późniéj poznasz, co może.

Nuńo.

Czy razem wszyscy jeść będą?

Sancho.

Wprzód sędzia a potém oni.

Nuńo.

Ci dwaj to pewnie: policyant
I pisarz.

Sancho.

Pewnie.

Nuńo.

Joanno?...

Joanna.

A co tam?

Nuńo.

Świeżą bieliznę
Przygotuj, usmaż kurczęta,
Włóż szynki płat na patelnią
I upiecz młodego pawia.
Tymczasem niech Filen zaraz
Z piwnicy wina przyniesie.