Ta strona została przepisana.
Twój honor mając na względzie.
A ja spokojny odjadę!...
Estella.
Z wdzięcznością niewysłowioną
Dziękuję za taką radę!...
Busto.
Zostaniesz dziś jego żoną.
Gotowa bądź — a rozwaga —
Milczenia od nas wymaga.
(Wychodzi.)
Estella.
Miłości!... Szczęście ty moje
Nie wymkniesz mi się już snadnie...
A jednak... i któż odgadnie
Gdzie kończą się jego zdroje!...
Jeżelić między ustami
A czarą... tuż u jéj brzega
Grom śmierci mędrzec spostrzega...
SCENA VII.
Salon w Alkazarze.
Król, z dwoma papierami w rękach, Don Arias.
Don Arias.
Don Ortiz jest tam... za drzwiami.
Król (n. s.).
Podstępów miłość się chwyta...
A jednak... drżę, gdy już blisko...
W téj karcie zdrajcy nazwisko
I kara śmierci wyryta!...
Z téj drugiéj każdy się dowie,
Że Busto z méj woli ginie...
Zaprzeczam Ortiza winie!...
(głośno.)
Niech wejdzie — ty bądź w alkowie,
Zamknąwszy drzwi należycie.
Don Arias.
W alkowie?...
Król.
Tak, niechaj mniema,