Gdzie znaleźć takie kryształy,
By w nich się wiernie odbiła
Estelli piękność wspaniała!
Drżę silnie, a twarz mi pała!...
To wstydu i trwogi siła!...
Ku licom krew się wytęża,
Gdy szczęściem drga twoje łono!...
Zda mi się, że widzę męża,
Jak z twarzą rozpromienioną
Śród pieszczot lubych tysiąca
Na wieki dłoń mi oddaje,
A fala słów jego drżąca
Brzmieć w sercu mi nie przestaje!...
Ta radość bezmierna, szczera,
Nie znosząc już tajemnicy,
Z mych oczu gwałtem przeziera!...
Szczęśliwa-m!...
Zgiełk na ulicy!...
O Boże!... zwierciadło spada!...
Przez zazdrość!... patrz, co się stało?..
Rozbite?...
Tak!...
Przeczuwało,
Że wkrótce będę już rada
Wzrok topić w innym krysztale,
W źrenicach mojego pana!...
A to mi wieść pożądana!...
O patrzcie!... Wszak piór tych fale
Blizkiego ślubu oznaki!