Strona:PL Lope de Vega - Komedye wybrane.djvu/256

Ta strona została przepisana.

Jednemu z najpierwszych panów,
Lecz w zamian żądam od ciebie
Twéj łaski i przebaczenia.

Don Sancho.

Dlatego więc mi przebaczasz,
Że król cię za mąż wydaje...

Estella.

Dlatego.

Don Sancho.

Czyż taka zemsta
Wystarcza ci?...

Estella.

Najzupełniéj.

Don Sancho.

Gdy chęci twe się spełniają,
Przyjmuję życie — ze wstrętem.

Król.

Idź z Bogiem!...

Don Farfan.

Co mówisz, królu?...
Zniewaga-to dla Sewilli.
On musi umrzéć...

Król.

Król chyba,
Bo ja-m jest przyczyną śmierci:
Obrona dlań dostateczna!...

Don Sancho.

Mój honor już ocalony!...
Walczyłem z rozkazu króla.
Czyż mógłbym bez jego woli
Czyn spełnić tak barbarzyński?...

Król.

To prawda!

Don Farfan.

I to wystarcza.
Gdy taki rozkaz król wydał,
Przyczynę musiał mieć ważną.

Król.

Cześć cnotom dzielnego miasta!

Don Sancho.

A dla mnie, królu, wygnanie,
Gdy spełnisz swą obietnicę.