Strona:PL Luís de Camões - Luzyady.djvu/246

Ta strona została przepisana.

20.  Tyle bitw, tyle wysiłków statecznych,
Garstki z stu ledwie żołnierzy złożonéj,
Tyle podstępów, forteli skutecznych,
Zbite niewiernych psów mężne szwadrony,
Zdadzą się kiedyś snem z czasów bajecznych,
Lub świat uwierzy, iż niebian legjony
Schodziły z niebios nieść Luzom zwycięstwo,
Lać w serca mądrość, moc, zapał i męstwo.

21.  Ten, co na błoniu walcząc maratońskiém,
Moc Darjuszową skruszył, wojska gonił,
Ten, co Termopil z swym lacedemońskim[1]
Czterotysięcznym dzielnym hufem bronił;
Kokles,[2] co most przed miastem auzońskiem,
Broniąc — Tuskulów zdzierżał, gród osłonił.
Nie przyćmią Luzów — ani ty, Fabjuszu,[3]
Czy to w mądrości, czy téż w animuszu.

22.  Tu nagle pieśni przycisza się brzmienie,
I Nimfa głosem boleścią zdławionym,
Łzami nabrzmiałym, cichym jak westchnienie,
Śpiewa o męstwie zbyt źle nagrodzoném.
O! Belizarze, którego wspomnienie
Chóry Muz zawsze wielbią wzniosłym tonem,
Jeśli Mars dzielny był w tobie zdeptany,
Dolą Pacheca śpiesz koić twe rany.[4]

23.  Jednako wzniosłe były wasze drogi,
Również niesłuszna waszych dzieł zapłata:
Z was wielkich duchów mamy widok srogi,
Jak w poniżeniu, w nędzy schodzą z świata:
Tym skon w szpitalu i barłog ubogi,
Co króla, wiarę murem piersi — lata
Bronili! Tak chcą królewskie rozkazy,
Nad słuszność, prawdę — silniejsze sto razy.

24.  Tak czynią króle, kiedy je obrotny,
Zręczny potwarca podszeptami poi:
Dobił się język Ulisa przewrotny,
Męstwu Ajaksa przynależnéj zbroi.
Lecz los mści cnotę. — Pozna król rozrzutny,
Jako hojności nadużywał swojéj;
Czego zasłudze poskąpił prawdziwéj,
To wziął pochlebca nikczemny i chciwy.


  1. Leonidas, król Sparty, broniąc Termopilów przeciw Persom, poległ bohaterską śmiercią w 480 r. przed Chryst. Liczbę jego wojska historycy rozmaicie podają.
  2. Publiusz Horacyusz Kokles, o którym mówi podanie, że podczas wojny z Porseną, królem Etrusków, w 507 r. (prz. Chryst.) z dwoma towarzyszami, a późniéj sam jeden, bronił przeciwko napierającym nieprzyjaciołom mostu na Tybrze dopóty, dopóki ten nie został zerwany; następnie w pełném uzbrojeniu rzucił się w Tyber i do swoich na drugi brzeg przepłynął.
  3. Fabiusze — znakomita i wsławiona wielkiemi zasługami w ojczymie rodzina rzymska; najsłynniejszym jéj członkiem był Kwintus Fabius Maximus, przezwany Cunctator, który zyskał wielką sławę w wojnie Punickiéj, kiedy mianowany dyktatorem po klęsce trazymeńskiéj w 217 r., umiał roztropnem zwlekaniem uniknąć stanowczéj bitwy, drażnić Hanibala i dać Rzymianom czas do zgromadzenia nowych zastępów.
  4. Edward Pacheco Pereira, — jeden z wodzów floty wysłanéj przez kr. Emanuela do Indyj w 1503 r., odznaczył się tam niezmierném bohaterstwem i gieniuszem wojennym, co téż Camoens dość szczegółowo opowiada. Po powrocie wszakże do ojczyzny — mąż ten, zrazu wynagrodzony przez króla, następnie spotwarzony, został okuty w żelaza i umarł z nędzy.