Strona:PL Ludwik Ćwikliński O przechowywanym w zbiorze pism Ksenofontowych Traktacie o dochodach.djvu/28

Ta strona została przepisana.

że kopalnie zatrudnićby były w stanie) o wiele więcej, aniżeli 10.000 niewolników; atoli ustęp, który rozpoczyna się od tej pod różnemi względami niejasnej wzmianki, jest, jak w następnym rozdziale wykazać będę się starał, również wkładką, którą wsunięto do pierwotnego konceptu z tych samych pobudek, co III 7–11 i IV 17 fin.
By jednak jeszcze jednym argumentem poprzeć domysł co do IV 17 fin.: ἕως γίγνοιτο τρία ἑκάστῳ Ἀθηναίων, zwracam uwagę na formę tych słów. Rozumieliśmy je tak, że ogólna liczba niewolników, nabytych przez państwo, ma trzy razy przewyższać liczbę obywateli; zdanie to uważaliśmy przeto jako określenie proporcji. Grecki jednak tekst zawiera właściwie co innego; przechowane słowa tłumaczyćby należało: dopóki każdemu Ateńczykowi nie dostanie się w udziale 3 niewolników. Tej wszakże myśli autor wyrazić nie zamierzał, rozprawiając o nabywaniu przez państwo niewolników, gdyż ci nie mają się stać indywidualną własnością obywateli. Zatem niektórzy tłumacze i interpreci dawniejsi mniemali, że obywatele ateńscy wynajmować mają od państwa po 3 niewolników i kazać na siebie pracować[1]. Tym sposobem wszyscy obywatele ateńscy mieliby się przekształcić w przedsiębiorców kopalnianych. O podobnym projekcie, w praktyce niewykonalnym. autor myśleć nie mógł i nie myślał. Związek wymaga koniecznie interpretacji powyżej podanej: aż liczba ogólna niewolników będzie trzy razy większa od liczby obywateli ateńskich. Czy jednak — z filologiem angielskim Richards[2] zapytać trzeba — dativus grecki może mieć to znaczenie?

IV.

Druga połowa rozdziału IV-go — od par. 25–52 — rozpada się na kilka ustępów, w których następstwie i powiązaniu nie można się wielekroć dopatrzeć ładu, a także ich treść i forma nasuwają dużo wątpliwości.

W paragrafach 25–30 autor ponownie zwraca uwagę na bogate skarby, w głębi ziemi ukryte i daje wskazówki, jakby najlepiej nowe poszukiwania za srebrem rozpocząć i prowadzić należało. Radzi tedy, by państwo oddało każdej fili niewolników ilość równą, file zaś mają na wspólne ryzyko wyłamywać w skale nowe ganki; tym zaś sposobem ryzyko się zmniejszy, gdyż zdarzyć się może, że szczęście nie posłuży jednej, lub dwom lub i kilku oddziałom, nie podobna zaś przypuszczać,

  1. Christian w niem. przekładzie traktatu (Stuttgart 1830) tłumaczy: bis auf jeden Athener drei kämen; w uwadze zaś dorzuca objaśnienie następne: welche er mietet u. in den Silbergruben für sich arbeiten lässt.
  2. Richards, the minor works of X., w The classical Reviev, vol. XI 422: „but can the Greek dative man this?“