Strona:PL Ludwik Ćwikliński O przechowywanym w zbiorze pism Ksenofontowych Traktacie o dochodach.djvu/61

Ta strona została przepisana.

szkoda wprowadzenia pomysłów w życie. Ale jest również możliwem, że uczynił to już kto inny po śmierci Ksenofonta — czy to niekiedy takim związku wymieniany wnuk autora, Ksenofont młodszy, czy też inny, nieznany wydawca. Wydaje mi się nawet wiele prawdopodobniejszem, że obca ręka była czynna, skoro dodatki wcielone zostały do redakcji pierwotnej mniej lub więcej mechanicznie, bez odpowiedniego przystosowania do zdań otaczających, bez uzgodnienia z treścią konceptu dawniejszego.
Analiza broszury przekonać może zdołała, że ustępy i zdania, które za późniejsze dodatki uważam, pod względem formy wymaganiom po części nie czynią zadość; są to — mówiąc sposobem tegoczesnym — dopiski marginalne, stanowiące dopiero materjał, mniej lub więcej wykończony, do wtrącenia w całość mniej lub więcej przygotowany. Uznając wydawcę obcego, lepiej zrozumieć możemy, że dla umieszczenia tych suplementów poczyniono w koncepcie otwory na miejscach niezupełnie trafnych, oraz że ciosy narożne przy otworach obrobiono nie dość starannie. Mianowicie wsunięto na niewłaściwe miejsce III 7 n., nie ułatwiając czytelnikowi zrozumienia ich sensu, nie wyjaśniono należycie sprawy sprawy uzyskania potrzebnych na ten cel funduszów, nie uwzględniono, że III 7 n. nie zgadzają się w zupełności z treścią niektórych innych ustępów; w sposób niezręczny wsunięto ustęp IV 25 (począwszy od zdania drugiego) do końca 32 por. — ustęp, również nie przystający dokładnie do pierwotnego konceptu, nadto zawierający powtórzenie niektórych myśli, już w tym koncepcie wyrażonych; przy tej sposobności powstał też nieład w niektórych paragrafach końcowej partji rozdziału IV-go i zaciemnił jego dyspozycję, nie usunięto również sprzeczności, które się wskutek dodatków potworzyły, jakoto sprzeczności między III 7 a IV 40 oraz między V 12 a IV 40.
Projekty, wyłożone przez Ksenofonta, nie wybiegają poza granice Attyki a dotyczą pewnych tylko szczegółów jej życia gospodarczego, są one jednak powiązane z pewnemi objawami dążności ogólniejszych, dążności, które znacząco oddziaływają także na stosunki społeczne i ekonomiczne doby teraźniejszej: z ideami etatyzmu, kooperatyzmu i socjalizmu. Autor nie docenia wprawdzie doniosłości tych idei, nie zdaje sobie jasno sprawy ze skutków, jakieby realizacja uczynionych wniosków sprowadzić musiała. Mimo to owe dawne próby reformy społecznej niezaprzeczenie na uwagę zasługują, a pisemko, które ich zastosowanie w pewnym dziale życia gospodarczego Aten zaleca, tem większą ma dla nas wartość, że o reformach tego rodzaju zachowały się nam zresztą prawie tylko ułamkowe wiadomości. Analiza broszury dostarczyła wskazówek, jak się projekty reform w umyśle jej autora tworzyły i rozszerzały.
Teza, w którą wyniki ująć usiłowałem, jest skomplikowana, znajduje wszelako, jak mniemam, poparcie także w obrazie literackiej dzia-