Wyjeżdżają! Niezwruszony treścią tego listu Raul zastanowił się li tylko nad tym faktem i w tej chwili stanęły mu w myśli słowa Beaumagnan‘a: „...udała się w okolice Dieppe, tam gdzie prowadzimy nasze poszukiwania”...
A więc oto dlaczego wyjeżdżali! I Raul postanowił niezwłocznie jechać ich śladem.
Przebrany za rybaka wsiadł tejże nocy do tego samego wagonu co baron d‘Etigues i jego towarzysze. Nie spuszczając ich ani przez chwilę z oczu, przesiadał się na tych samych stacjach, nocował w tej samej co oni gospodzie, a wczesnym rankiem, uczepiwszy się między kołami ich bryki, przejechał w raz z nimi blisko dziesięć kilometrów.
Niewygodnie skulony w czasie tej przejażdżki, czuł się bardzo zadowolonym gdy przybyli na miejsce: okazało się że celem ich podróży był zamek Oueures: duży, prostokątny budynek, otoczony obszernym ogrodem, w którym pracował cały legjon robotników, uzbrojonych w motyki, rydle i łopaty.
Dzięki swemu przebraniu Raul wszedł do ogrodu, niezatrzymywany przez nikogo; zmieszawszy się z tłumem robotników, począł ich wypytywać i dowiedział się w krotce że zamek został niedawno nabyty przez markiza Rolleville, a roboty rozpoczęto dziś dopiero.
Sam markiz w raz z Roux d‘Estieres, Ormont‘em
Strona:PL M. Leblanc - Córka Józefa Balsamo hrabina Cagliostro (1926) T.1.pdf/97
Ta strona została przepisana.