Strona:PL M. Leblanc - Córka Józefa Balsamo hrabina Cagliostro (1926) T.2.pdf/127

Ta strona została przepisana.

jednak nie chce mnie widzieć więcej, ponieważ ją zdradziłem...
Ruszając w dalszą dogę, spostrzegł człowieka przesadzającego przez mur. Beaumagnan. W tejże chwili huknął strzał. Leonard strzelał w ciemność.
Raul był pewnym, że Beumagnan i jego przyjaciele natychmiast rozpoczną poszukiwania skarbu a ponieważ i Józefina zwlekać nie będzie należy więc ich wszystkich wyprzedzić.
W przeciągu godziny przeszedł dziesięć kilometrów, Około północy doszedł do swej gospody obudził kelnera, umył się, wsunął do kieszeni dwie paczki nabojów dynamitowych, któe uprzednio już przygotował, wsiadł na rower i pomimo ciemności pomknął jak szalony.
Przejeżdżając przez Caudebec-en Caux, prowadził rower wiązką ścieżyną, która biegła obok domu zajmowanego przez Józefinę. Światło w oknach mówiło, że mieszkanka jego już nie śpi.
Ubiera się zapewnie, pomyślał Raul, i zaraz ruszy w drogę. Być może... Za późno, Józefinko!
I ruszył dalej co sił. W pół godziny później w całym pędzie rower wpadł na przeciągnięty przez drogę sznur. Dwoje ludzi pochwyciło Raula. Wyrwał im się jednak i skoczył w pobliskie krzaki cierniny, które porwały mu ubranie na strzępy.