Strona:PL M. Leblanc - Córka Józefa Balsamo hrabina Cagliostro (1926) T.2.pdf/130

Ta strona została przepisana.

zy wyrwał im się z piersi kiedy ujrzeli pogrzebane nadzieje.
Beaumagnan całe życie postawił na kartę aby osiągnąć ów cel. Jak straszne musiało być jego rozczarowanie i co on w tej chwili przeżywał.
Raul zbliżył się do nich i wyrzekł:
— Ona tu była!
— Beaumagnan nie odrzekł ani słowa. Towarzysze jego schylili się poszukując w kamieniach. On uważał to za zbyteczne. Widział ruiny skał i swoich marzeń. Józefina była biczem co ich rozbił, była szatanem, była nicością i śmiercią! Odwrócił się; uczynił znak krzyża i wbił sobie sztylet w piersi aż po rękojeść. Sztylet Józefiny Balsamo.
Wszystko to stało się tak nagle, że nikt go nawet nie zdążył pochwycić w ramiona i runął na ziemię.
Oddychał jeszcze i wyszeptał cicho:
— Księdza.... Księdza!....
Bennetot rzucił się do drogi. Wieśniacy zbliżali się. Zatrzymał ich zdala i wskoczył do powozi.
Godefroy d’Etigues upadł na kolana i bił się w piersi. Beaumagnan zapewnie powiedział mu, że Józefina Balsamo żyje i zna swoich morderców. Wiadomość ta i samobójstwo przyjaciela doprowadziły go do szaleństwa.
Raul pochylił się nad Beaumagnan’em i rzekł uroczyście: