Strona:PL M. Leblanc - Córka Józefa Balsamo hrabina Cagliostro (1926) T.2.pdf/137

Ta strona została przepisana.

Jednak to zatopienie okrętu było mistrzowiskim dziełem i można ci go powinszować.
Dwudziestu świadków widzało wybuch z brzegu. Wszyscy mają cię za zgubioną, ciebie i nas, twoich pomocników. Gdyby komukolwiek udało się rozwiązać tajemnicę skarbów to w rezultacie swoich badań doszedłby do wniosku, że zatopione one zostały przy katastrofie twego statku.
W rzeczywistości jednak, władze są zadowolone z owego rozbicia ponieważ zależy im bardzo na tem aby ten nieprzyjemny wypadek Beaumagnan-Cagliostro zetrzeć ze świata pamięci ludzkiej.
Jesteś panię położenia i tryumfujesz nad swemi wrogami. Prosty rozum nakazuje opuścić teraz brzegi Francji. Ty jednak nie spoczywasz bo pozostał jeszcze jeden przeciwnik przy życiu. Mam wrażenie, że on ci przyniesie nieszczęście. Jednak co to za przeciwnik! To genjusz! Bez niego nigdybyś nie odnalazła skarbu. Twój plan więc jest tem bardziej szalony.
— Miłość jest szaleństwem!
— Więc wyrzecz się jej!
— Nie mogę, nie mam sił! Kocham go. Ach jak szalenie go kocham... Innych mężczyzn nie liczę, ale Raul! Przed nim nie znałam szczęścia. Myśl, że on chce zaślubić innę, że inna...Nie, to ponad moje siły — raczej wszystko postawię na kartę — raczej umrzeć, Leonard!
Barka podjechała bliżej. Józefina podniosła się i rzekła dumnie: