Strona:PL M Koroway Metelicki Poezye.djvu/14

Ta strona została przepisana.
6

a obecnie czując się na zdrowiu gorzej, nie chciałbym, aby poszło na marne to, na co, jakkolwiekbądź, złożyły się lepsze pierwiastki ducha mego.
Tyle do czytelnika. Zresztą powiem za Syrokomlą:

„Niech krytyk szarpie“...

i dalej za tym-że Syrokomlą:

„A Wy, Wiaro, Nadziejo, ty Miłości Boża,
Ja czasem z harfą, przyjdę do twego podnoża,
Pobłogosław me pieśni, jako wdowie grosze,
Czy je w ciszy zanucę, czy światu ogłoszę“...

Michał Koroway-Metelicki.
1890 r.
Boży-Dar.