W hamaku.
Skan zawiera grafikę.Lubię w hamaku leżeć zawieszony
Pod baldachimem dwu lip gałęzistych,
Od grotów słońca skwarnego ognistych
W namiocie z liści doznawać ochrony.
W konarach brzęczy rój pszczół niestrudzony,
Pijący krople aromatów czystych,
A tam! w błękitach, na tle przepaścistych
Niebios wędrują chmurek legiony.
W on czas mej duszy łagodnieją znoje
I milkną serca mego niepokoje,
Pod czołem wstają marzeń cichych roje.
I przepływają jedne za drugiemi,
Jak gwiazdy nocne, lecące ku ziemi,
Wabiące oczy blaskami złotemi.
1889 r. 12 czerwca.
Jarowe.