Strona:PL M Koroway Metelicki Poezye.djvu/65

Ta strona została przepisana.




W przededniu żniw.

Słońca letniego robota codzienna
I matki ziemi życiodajna praca
Z dniem każdym bardziej pszenice wyzłaca:
Da owoc niwa ziarnem zdrowem plenna.

Dziś jeszcze kłosów kłania się las gesty,
Tu kąkol błyska, ówdzie krasne maki,
Siekierki[1] modre, miodowe bodiaki,[2]
Śpiew ptasząt słychać i owadów chrzęsty.

Lecz wkrótce inne zabrzmi w polach życie,
Zabrzęczą kosy i zadzwonią sierpy,
Nagrodzi ziemia rolnika sowicie.

I da plon wszystkim: i wieśniaczej świcie[3]
I tym, co stoją na społeczeństw szczycie,
Bo ziemia matka nie zna, co pasierby.

1889 r. 20 czerwca.
Jarowe.

  1. Siekierka = ostróżka.
  2. Bodiak = oset.
  3. Świta = siermięga.