czas na spisanie wszystkich okazów i wieku skautów, którzy je wykonali — mógłby to stwierdzić; ponieważ zaś to było prawie niemożliwe, więc tylko »na oko« mogę rzecz tę ocenić, orjentując się według najczęściej spotykanych na kartkach lat wieku.
Wiele okazów skauci wyrobili na sprzedaż i te też w wielkiej liczbie na wystawie sprzedali.
Patrole i skauci zgłaszający się do popisu na wystawie musieli wziąć ze sobą własne narzędzia i przybory, którymi pracowali w swoich drużynach. Jedynie tylko większe maszyny, warsztaty i w większości wypadków surowe materjały przygotował dla pracujących Komitet wystawy. (Warunek ten nie odnosił się, oczywiście, do polskich skautów, którzy pracowali w oddziale stolarskim; tym narzędzi pożyczyli angielscy bracia.)
Komitet wystawy rozdzielił liczne nagrody. W każdym oddziale dał za najlepszą pracę »trofeum«. Oprócz tego dał wiele pierwszych, drugich i trzecich nagród, a gdy już nagród nie stało, a okazy zasługiwały na odznaczenie, dawał nadprogramowe nagrody i dyplomy. Słyszałem, że przyznanie nagród sprawiało sędziom szczególną trudność, gdyż tyle było okazów doskonałych, że wprost niepodobna było wybrać z nich najlepsze. To też sędziowie musieli sobie dopomagać »nadprogramowemi nagrodami«, które wydali w wielkiej liczbie.
Kilkaset nagród, które Komitet rozdał, przedstawiało dużą wartość. Same nagrody pieniężne wynosiły około 400 funtów. Oprócz nich było znacznie więcej nagród w przedmiotach wartościowych i praktycznego użytku.
Pomyśli teraz niejeden z czytelników, gdy o takiej sumie wkońcu wyczytał, że pewnie ci angielscy oficerowie skautowi to magnaci, dla których wyrzucenie kroci na wystawę nic nie znaczy i że wobec tego
Strona:PL Małkowski - Jak skauci pracują.djvu/101
Ta strona została przepisana.