Strona:PL Małkowski - Jak skauci pracują.djvu/153

Ta strona została przepisana.

bądź skautowe żółte lilje na zielonym polu, bądź barwy czerwoną, niebieską i białą sztandaru narodowego Anglików, bądź wielobarwne godła innych narodów. — Bliżej trybun stało mniejsze półkole skautów, a w środku tego półkola słup, na którym miano wywiesić sztandar narodowy. W środku trybun przed sztandarem na wieżyczce miano dawać sygnały chorągiewką oraz pokazywać cyfry dla oznaczenia poszczególnych punktów programu przeglądu.
O godzinie 3-ciej i pół wszyscy byli gotowi.
Czekano na księcia Artura, który tego dnia przy był do Birminghamu i którego z honorami przyjmowano w mieście. Skauci zorganizowali przy jego kwaterze osobną służbę honorową. Ci też, jak również wielu z tych, którzy mieli obowiązki na wystawie, nie byli obecni na przeglądzie.
O godzinie 3-ciej i pół punktualnie znaki z wieżyczki i długi sygnał na trąbce oznajmiły, że brat stryjeczny króla oraz Skaut Naczelny przybyli na miejsce przeglądu i że ten się rozpoczął.
Komendanci dywizji wydali rozkaz »baczność«, poczym zaraz »defilada«. Chorągwie zniżyły się na te słowa a wszyscy obecni salutowali: oficerowie trzymając palce ułożone w »znak skautowy« przy czole, skauci — poziomo na laskach. Kiedy orkiestra i bataljonu Brygad Strzeleckich skończyła marsz F. Nowowiejskiego »Pod flagą wolności« (utwór polskiego kompozytora był tym razem pierwszym punktem programu muzycznego), wydano nowy rozkaz »baczność« i chorągwie podniosły się w górę, skauci opuścili ręce. Teraz książę Artur, poprzedzany przez komendanta przeglądu, jen. Plumera, i w towarzystwie Skauta Na czelnego i swego adjutanta, wszyscy konno, odbył przegląd skautów królewskich. Gdy tych objechano, skauci innych dywizji, którym tymczasem pozwolono »spocząć«, otrzymali znowu rozkaz »baczność« i każda