w czasie zabaw między chłopcem 9- a 13-letnim i z tym naturalnym czynnikiem psychologicznym należy się poważnie liczyć.
Według nowych postanowień ci malcy, którzy garną się z zapałem do skautostwa pod wpływem naśladowania starszych braci, będą stanowili osobne patrole względnie drużyny pod nazwą »wilcząt (Wolf Cub)« czyli »młodszych skautów (Young Scout)«. Ćwiczenia wilcząt będą się odbywały na podstawie podręcznika dla nich napisanego przez Skauta Naczelnego — Wolf Cubs — A Handbook for the Training of Young Scouts (Wilczęta, Podręcznik dla nauczania młodszych skautów)[1].
W podręczniku tym jen. Baden-Powell tłumaczy, że Zulowie w Afryce i Jndjanie w Ameryce nazywają »wilkami« najlepszych swoich wojowników, młodych zaś chłopców swoich, których wcześnie przygotowują do rzemiosła wojennego, niekiedy odznaczają nazwą »wilcząt«. »Wilczęta« są tym samym, czym byli »paziowie« za czasów rycerstwa, którzy pomagali rycerzom przy wdziewaniu zbroi. Po kilku latach paziowie zostawali »giermkami« i uczyli się jazdy konnej, władania bronią i stosowania życia do praw rycerskich. Giermkom odpowiadają wśród Zulów młodzi »wojownicy«, w skautostwie zaś — skauci (boy scouts). »Starsi skauci« natomiast odpowiadają już dawnym »rycerzom«, albo starszym wojownikom, którzy u Zulów noszą na głowie wielkie pierścienie i dlatego nazywają się »kopami z pierścieniami« (Ring-Kop). — »Ludzie, których uważam za naszych spółczesnych rycerzy i skautów — pisze w swojej najnowszej książce jen. Baden - Powell — są to kresowcy w dzikich częściach naszego państwa«.
- ↑ ma niebawem wyjść z druku, tymczasem drukowany w the Scout'cie.