W polskim skautostwie już w listopadzie 1911 r. wydano postanowienie: — »Wobec niezdawania sobie przez wszystkich sprawy, czy tylko na ćwiczeniach nie wolno palić i pić, Naczelna Komenda Skautowa ogłasza, że skaut nie może nigdy (ani na ćwiczeniach, ani poza niemi) palić papierosów ani pić napojów alkoholowych. Skaut, któryby nie stosował się do tego, musi być z organizacji wykluczony.« W dalszym ciągu przyjmując baden-powellowskie 10 prawo skautowe, dodano doń słowa: — »Skaut nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych«. Od tego bezwzględnego zakazu zwalnia skauta chwilowo (podobnie jak członków towarzystw abstynenckich) tylko rozkaz lekarza albo praktyka religijna. To przykazanie abstynencji przyjęło się, o ile wiem, w całym skautostwie polskim.
Przestrzeganie abstynencji od alkoholu i tytoniu uważam za jeden z koniecznych warunków rozwoju skautostwa w Polsce. Wzmianka o tym w Prawie Skautowym (która spotkała się z uznaniem organizacji angielskiej) jest potrzebna w Polsce, gdzie dziś charaktery są słabsze, a wobec tego działanie tych trucizn groźniejsze. Alkohol i tytoń oraz spokrewnione z nimi ogłupiające karty i upadlająca rozpusta zapisały się strasznemi
udaj się do twego skautmistrza i rzecz tę z nim omów, a wszystko będzie dobrze. Złe sny wymagają wstrzemięźliwości w innej formie, a pochodzą często ze spania w zbyt ciepłym łóżku pod zbyt wielu kołdrami albo od spania na wznak; staraj się unikać tych przyczyn.«
Literatura skautowa: — B. McCall Barbour, What's the Harm in Smoking (S. W. Patridge), cena 1 d.; ten sam, In my Youth, cena 1 d.; J. H. Bradley, A Note for Parents (otrzymać można wprost od sekretarza Moral Education Committee, Thurloe Sąuare, Kensington W., London), cena 4 d.; H. Bisseker, In Confidence (Adlard & Son), cena 312. d. oraz wydawnictwa »The Alliance of Honour« (118 City Road, London); Rev. Arthur Sibly, Private Knowledge for Boys (od Mr. W. Whiley, Stonehouse, Gloucestershire, England).