Strona:PL Maeterlinck - Życie pszczół.djvu/23

Ta strona została uwierzytelniona.
15
ŻYCIE PSZCZÓŁ.

ce pytania, jakie stawiać można naturze oraz istotnym jej prawom. Całe jego szczęście, równie jak owego filozofa, polegało na rozkoszowaniu się ogrodem a w nim najczęściej odwiedzaną najulubieńszą rozrywką była pasieka, składająca się z 12-u słomianych ulów, jakie sam pomalował: jedne na jasno-różowo, inne na jasno-żółto, a jeszcze inne, i tych było najwięcej, na blado-niebiesko, zauważył bowiem dawno jeszcze przed sir’em John’em Lubbock’iem, że kolor niebieski jest najulubieńszą barwą pszczół. Urządził pasiekę obok wybielonej ściany domu, w kącie którego umieszczona była jedna z tych, miłych dla oka i apetycznych dzięki swej olśniewającej czystości, holenderskich kuchen, o fajansowych półkach, na których połyskiwały miedź i blacha, odbijające się przez otwarte drzwi w cichym strumieniu, którego woda z drzemiącemi na dnie, rodzimemi obrazami, okolona wieńcem starych topoli, toczyła leniwe swe fale, ginąc na widnokręgu wśród pól i lasów. W tym zakątku, jak w ogóle wszędzie, gdzie są ule, pasieka nadawała dziwny powab kwiatom, ciszy, słodyczy powietrza i promieniom słońca. Tutaj wychylałem do dna czarę rozkoszy, użyczanych przez święto lata, spoczywałem na tem świetlanem rozdrożu, zkąd promieniują i gdzie zlewają się