Strona:PL Mantegazza - Rok 3000-ny.pdf/43

Ta strona została przepisana.

Powtórzyło się mniej więcej to samo, co stało się osiemnaście wieków temu w starożytnym świecie: oczekiwano znowu Mesjasza, człowieka, który miał ludzkość odnowić i powołany był do ustanowienia nowej ery historycznej.
W czasie tych wszystkich trwożnych trosk, wśród ruiny Kościołów i Bogów, — Wiedza nieznacznie, wbrew wszystkim filozofom i teologom, przygotowywała ową nową epokę.
Mechanika, fizyka i chemja, niebogate w teorje i szkolne sofizmaty, jedynie za pomocą kolei żelaznych, telegrafów i wszystkich rozumnych w owej epoce odnalezionych, aparatów, stykała łudzi ze sobą, utrudniając nienawiść, uniemożliwiając wojnę.
Poznać się, widywać codziennie, mówić z antypodami, to znaczy tyle co: kochać się, co podać sobie dłonie, ażeby zdwoić rozkosze i zmniejszyć cierpienia.
Nowa moralność wyszła właściwie z tych laboratorjów, które duchowni jako siedliska złego wyklęli, a poezja, którą ówcześni krótkowidze zdawali się na zawsze pogrzebać, wzniosła się piękniej, nowym laurem uwieńczona, znajdując nowe natchnienie w nieograniczonej swobodzie ludzkich zdolności i w mądrym poglądzie na siły natury.
Ewangelja Chrystusowa była w swoim czasie dziełem Świętem; była to wielka walka wygrana ze strony ogólnej sprawiedliwości; ale w dziewiętnastym wieku szkoła Edison’a stworzyła nową Ewan-