Strona:PL Mantegazza - Rok 3000-ny.pdf/49

Ta strona została przepisana.
RNZDZIAŁ IV.


Podróżni nasi, opuściwszy Wyspą Dynamo wsiedli do swego powietrznego statku, przejęci niecierpliwością ujrzenia stolicy świata i zwrócili się ku Indjom.
Po kilku godzinach ujrzeli z wyżyny Ganges, niegdyś świętą rzekę Hindusów. Zaledwie można było w głębi rozpoznać wielkie miasto, które, od miejsca, gdzie niegdyś leżała Kalkuta, ciągnęło się daleko, aż do brzegów morza.
Stąd skierowali statek na północ, gdzie ciągnął się majestatycznie nieskończony łańcuch Himalajów. Powoli zbliżano się do owych gór, których szczyt wznosił się cały srebrny od wiecznie leżącego tam śniegu. Powietrze przecinało mnóstwo statków. Wyglądały one jak wielkie brunatne ptaki rozmaitej formy i wielkości i ze wszystkich kierun-