Strona:PL Marek Aureliusz - Rozmyślania.djvu/165

Ta strona została uwierzytelniona.
161
KSIĘGA X

je pod przymusem. Bo cóż zrobi? Albo jeżeli możesz, uwolń go od tego, co go zmusza do takiego postępowania.
31.[1] Zobaczywszy Satyriona, pomyśl o Sokratyku lub Eutychesie lub Hymenie. A zobaczywszy Eufratesa, pomyśl o Eutychionie lub Sylwanie. A zobaczywszy Alkifrona, pomyśl o Tropajoforze. A zobaczywszy Ksenofonta, pomyśl o Krytonie lub Sewerze. A popatrzywszy na siebie, pomyśl o którymś z cezarów i przy każdym człowieku pomyśl o innym odpowiednim. Następnie postaw sobie pytanie: Gdzież więc są oni? Nigdzie albo byle gdzie. W ten bowiem sposób będziesz zawsze patrzał na sprawy ludzkie, jako na dym i nic. Zwłaszcza, gdy sobie też przypomnisz, że co raz uległo przemianie, już nigdy na wieczność całą nie będzie tak istniało. Po co się więc wysilasz? Czemuż nie wystarcza ci to, byś ten krótki czas godnie przeżył? Przed jakim materiałem i zadaniem uciekasz? Czymże jest bowiem to wszystko, jak nie ćwiczeniem dla rozsądku, który na sprawy życia patrzy jasno i naukowo? Nie usuwaj się więc od tego, aż je sobie przyswoisz tak, jak zdrowy żołądek wszystko sobie przyswaja, albo jak ogień płonący stwarza sobie płomień i światło z tego, cokolwiek weń wrzucisz.
32. Niech nikt nie ma prawa powiedzieć o tobie słusznie, żeś nie prosty albo żeś niedobry, lecz niech kłamcą będzie, kto taki jakiś sąd o tobie wyda. A to wszystko zależy od ciebie. Bo któż ci wzbrania być dobrym i prostym? A ty tylko postanów sobie już nie żyć, gdybyś nie miał być takim. A gdybyś takim nie był, to i rozum ci nie wzbrania tego.

33. Co można w tym wypadku najrozumniej uczynić lub powiedzieć? Cokolwiekby to bowiem było, możesz to uczynić lub powiedzieć. A więc nie zasłaniaj się przeszko-

  1. 31. Eufrates, stoik. Sylwanus, również filozof. Inni wymienieni są nieznani.