Strona:PL Maria Jadwiga Reutt - Królewna.djvu/103

Ta strona została uwierzytelniona.

pomyli, czy odpowie dobrze? A może nie umie tyle, ile tu wymagają?
— Otwórz, dziecko, książkę, która leży przed tobą — rzekła srebrnowłosa pani — i przeczytaj ustęp na stronicy 78.
Bronka otworzyła książkę i spojrzała w stronę panny Wandy. Tamta skinęła lekko głową i uśmiechnęła się do niej.
Czytanie poszło gładko, opowiedziała potem ustęp przeczytany jasno i zwięźle. Dyrektorka szepnęła coś do panny Wandy, a obie z uśmiechem patrzyły na dziewczynkę. Ośmielona już zupełnie, odpowiadała wyraźnie, zawahała się tylko przy rachunkach.
— Umiałam to już — rzekła spokojnie — ale teraz zapomniałam. Może mi to ciocia wyjaśni dokładniej, to sobie przypomnę. Uśmiechnęli się na te słowa wszyscy, a egzaminująca pani jeszcze raz ponowiła pytanie. Bronka pomyślała chwilę i rozwiązała zadanie zupełnie dobrze.
Wynik egzaminu był bardzo dobry. Na podstawie tegoż Bronisława Torska przyjęta została do klasy trzeciej.
Wyszła ze szkoły rozpromieniona.
— Uczennica klasy trzeciej — powtarzała sobie w duchu — to nie małe dziecko, to już ktoś taki...
— Jesteś zadowolona ze mnie, ciociu, — mówiła za powrotem do domu i naraz zerwała się i pobiegła do swego pokoju, zamykając za sobą drzwi.