Strona:PL Maria Konopnicka-Damnata 119.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Żadnych sporów, żadnych kłótni,
Bo nasz wzór — Baranek cichy.

„Za to w niebie będziem kiedyś
Jako aniołowie boży,
Z białą lilią w ręku chodzić
Po kwiecistych, rajskich łąkach.

„Zamiast grubej guni mniszej
Nosić będziem białe szaty
I muśliny i jedwabie,
Złote kolce i pstre wstęgi.

„Tam nie będzie tonsur. Z głowy
Złote spłyną nam kędziory,
A dziewice najpiękniejsze
Pleść je będą i rozplatać.

„Wybornego wina czary
Znacznie większej miary będą
Niźli nasze tu szklenice,
A z nich tryśnie napój złoty.

„I przeciwnie, znacznie mniejsze
Niźli tu kobiece usta,
Będą usta pięknych dziewic,
Które w dziale nam przypadną.

„Tak w radości i w rozkoszy
Przejdzie dla nas wieczność cała.
Na śpiewaniu: Halleluja!
Na śpiewaniu: Kyrielejson!”