Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 3 279.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
Gdzie u bram piekieł składają przysięgi
I biorą czarne obrączki boleści
I niosą owe tragiczne pierścienie
Przez wielkie pola śnieżne i przez cienie.


I tam je niosą, gdzie kończą się drogi
Dnia słonecznego w podziemnej czeluści,
I bardzo blade, przechodzą przez progi
I tych szukają, co Bóg ich opuści,
A w piekle tworzą sen cichy o niebie...
...............
O Beatrycze! Ja nie wielbię ciebie!‘ D.



Str. 61.

VII. XII. ERGO ERRAVI?

Pdr TgI Premium 1887; D, 87.


Str. 61 w. 26 ,ofiarę‘ D; ,w ofiarę‘ Pdr.
» 62 » 11 ,bywało, wiatr wionie‘ D; ,wiatr, było, powionie‘ Pdr.
» » 13 ,ze łzami‘ D; ,już płonę‘ Pdr.
» » 16 ,z mogiły‘ D; ,u mogił‘ Pdr.



Str. 62.

VII. XIII. KTO NA GROBIE...

LD, 145; D, 84.


Str. 62 w. 27 ,w mogiłę wrasta‘ D; ,na grobie stanął‘ LD.
» zam. w. 28: ,Choćby w cudny kształt zaklęty‘ LD.
» » w. 30: ,Z złożonemi w ziemi szczęty‘ LD
» po w. 30:
,Czas go zetrze w pyły sine.
Posąg żalu z niemą twarzą
Zwiększy tylko tę ruinę,
Której kruki gospodarzą‘ LD.