Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 4 147.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
CHÓR.

Dźwiga się... Dźwiga z ziemi,
Z oczyma zamknionemi,
Do ręki Boga — palec
Wyciąga — patrz — zuchwalec,
I głowę w słońce pysznym wznosi gestem!


ADAM.

...Jestem!...


GŁOS.

Spłonęła błyskawica...
Już wskróś zamkniętych powiek
Strzela gromem źrenica...
To człowiek!