Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 7 141.jpg

Ta strona została przepisana.
III.

(Wielki plac, przecinający dwie główne ulice miasta; w pośrodku wznosi się grobowiec Aleksandra; na prawo gmach sądowy i Cesareum; na lewo giełda i gimnazyum[1]. — W głębi akademia Hypatyi i zburzona biblioteka, z pośród gruzów której wznosi się wysmukla, monolitowa kolumna. — Grupy ludu zbierają się tłumnie; Piotr lektor przemawia do nich. — Wzburzenie).




GŁOS Z TŁUMU.
Nie będzie kaźni?


PIOTR.
Nie. — W ostatniej chwili,

Kiedy liktorzy[2] dom już otoczyli,
Gdy niewolnicy byli skrępowani,
Z piekłem zbratana poganka, ich pani,
Wyzwoleńcami wszystkich ogłosiła.

GŁOS Z TŁUMU.
Szatański wybieg, żeby obejść prawo.


PIOTR.
Któż wiedzieć może, czy w tajemnej zmowie

Sama Hypatja z mordercą nie była?

  1. Gimnazyum (z greck.) — gmach z placem dla ćwiczeń gimnastycznych.
  2. Liktorzy — pachoły namiestnika, wyprzedzający go z toporami w wiązkach prętów (fasces), znakami władzy.