Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 8 131.jpg

Ta strona została skorygowana.

Z pustki, z cienia gdzieś idąca,
Cichość groźna i dysząca,
Cichość dziwna, rozszeptana,
Tu, tam, gdzie to ponad głową,
Gdzie to ziemią wskróś surową,
Z mogilników gdzieś przywianą,
Kiedy w północ szepcą duchy...
I rozeszły się, rozwiodły
Szmery ciche w całem carstwie,
W prawosławnem hosudarstwie,
Od szelestu czarnej jodły,
Co gdzieś w borów stoi głębi,
Aż do wielkich, białych grodów,
Gdzie dworjany[1] domy stroją...
A od grodów do ziemlanek,
Gdzie mużyka[2] bieda gnębi,
I po wszystkich twoich czynach[3],
Po wyżynach i głębinach,
Do prestolnej twej stolicy
I do carskich twych ogrodów,
Gdzie się drzewa ruszyć boją,
I do carskiej twej świetlicy
I u łoża do firanek...

I widziałem głowę twoją,
Hosudarską twoją głowę,
Co się, by cerkiewne dzwony,
Na dwie świata chwieje strony,
Tu w połowę, tam w połowę,
Jak z niej siny strach wybija,
Jak wysadza oczy z dołów,
Jak twarz blednie, gdyby ołów,
Jak się pod nią kurczy szyja,
Wyciśnięta z krwi i pusta,

  1. Dworjan (z ros.) — szlachta.
  2. Mużyk (z ros.) — chłop rosyjski.
  3. Czyn (z ros.) — stopień, ranga.