Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 8 270.jpg

Ta strona została przepisana.

Więc mi się zdało, że tu rękojeście
Szabel wnet szczękną, że się ta przeprawa
Przez Bug — nie skończy promem ani brodem,
Lecz jakiejś starej chwały jasnym wschodem.

Wtem ksiądz wzniósł ręce. Zabłysnął akt biały
W słońcu, jak hostja. Z szumem się zniżyły
Proporce, głowy, a jasne hejnały
Dzwonów z za Buga daleko gdzieś biły...
Aż nagle, z obu stron buchnęło rzeki:
— ...»Boże, coś Polskę przez tak długie wieki«...
............
............

Takąm cię widział! Królewską a polną,
Zniżoną czołem, a wzniesioną w duchu,
Pod bagnetami stojącą, a wolną
W orłów twych szumie i w hymnów wybuchu,
Takąm cię widział, Polsko! I niech zgasną
Słońca nademną — ty będziesz mi jasną!

Niechże mi teraz złotą harfę dadzą,
Druidzką harfę[1], co ma jęk echowy.
Na druidyczny kamień niech prowadzą,
A ja w pieśń zaklnę ten błysk piorunowy,
Co z wielkich godzin bije w serce ludu...
I będę śpiewał pieśń i czekał cudu!


  1. Druidzka harfa — harfa Druidów, kapłanów w starożytnej Gallii, mających wielki wpływ na wszystkie dziedziny narodowego życia Celtów.