Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye seria pierwsza 129.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Młoda leszczyna uczy drobne zioła
Pacierza...
I widać ołtarz u góry błękitny
Przez drżące liście;
I widać ołtarz gdzie płonie ogniście
Dnia gwiazda...
Ja spuszczam oczy... niech szczęśliwi toną
W obliczu słońca;
Ja spuszczam oczy, — źrenica mdlejąca
Łzy kryje...
I piersią padam na wilgotną ziemię,
Na mchy zielone,
I piersią padam na zioła zroszone,
I płaczę...
Strudził mnie uśmiech przybrany dla ludzi;
Tu chcę być sobą...
Strudził mnie uśmiech, niezgodny z żałobą
Mej duszy.



∗             ∗


Bogdajem była, jak sosna w gęstwinie,
Dziko bujała;
Bogdajem była jako brzoza biała,
Samotną...
Bogdajem była, jako głogi leśne,
Przekwitła marnie...