Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye serya trzecia 226.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Z motylich skrzydeł pył biorę i z róży,
Blask mi swój złoty — złote dają mszyce —
— Jestem i nie jestem.
W Dyogenesa latarni ja błyskam.
Życiem proroków strąconych wśród lwice —
— Jestem i nie jestem.
Ja — moc Tytanów, ja — uśmiechy Peri,
Ja — gniew szatana, ja — skruchy łzawice.
— Jestem i nie jestem.
Nad przepaściami błądzę — ognik lichy,
Śmiejąc się, płacząc i klnąc swą prawicę —
— Jestem i nie jestem.
Świat mnie w proch nieraz porzuca i w kały,
Przecież w błocie widne Chrysta lice —
— Jestem i nie jestem.