Ta strona została uwierzytelniona.
Wszystkie przed oczyma
Palą się, jak zorze...
Tylko twojej niéma,
Chłopie ty nieboże!
Powiadają ludzie,
Że z dawnej dawności,
Pan Bóg wszystkie gwiazdy
Zapalił w równości...
Ni chłopa, ni pana,
Nie było na niebie,
Każdy człek swą własną
Gwiazdę miał dla siebie...
Ale jak się zaczął
Kurczyć lud ubogi,
Poszły gwiazdy z nieba
Na rozstajne drogi...
A te pańskie świecą,
Jako talar biały,
A te chłopskie w rolę,
Jak łzy pospadały!