Strona:PL Maria Konopnicka - Na jagody.djvu/17

Ta strona została uwierzytelniona.

Idą, aż tu nowe dziwy!
Krzyknął Janek, podniósł głowy:
Jako w sadzie stoją śliwy,
Tak tu gaj był jagodowy.
A jagody wszędzie wiszą,
Na szypułkach się kołyszą,