Ta strona została uwierzytelniona.
Szkoła dalej szła swym trybem,
Tylko znak jej: „Pod batogiem”
Usunięty został ze drzwi,
A zrobiony: „Kot z pierogiem”.
Łatwo pojąć, jak ta zmiana
Rozszerzyła pensji sławę,
Młode kotki na naukę
Biegły, jakby na zabawę.
Jedna matka synka wiodła,
Druga swą córeczkę małą,
Byle każde z pensji godła
Choć kruszynę skorzystało.
Nic milszego bowiem dziatki,
Jak kot pięknie wychowany,
Taki, jak go tu widzicie,
Nad miseczką od śmietany.