Strona:PL Maria Konopnicka - Szkolne przygody Pimpusia Sadełko.djvu/60

Ta strona została uwierzytelniona.

Ale Filuś, harda sztuka,
Z psami wciąż zaczepki szuka,
I po nosie — trzep ich z boku...
Psy... już w skoku!

Już dobrały się do skóry...
— Aj aj! — wrzeszczy Filuś — gbury!
Toż od takiej znajomości
Bolą kości!...

A psy na to: — To nauka!
Znajdzie guza, kto go szuka...
A za taką awanturę
Biorą w skórę!



14. W ślepą babkę.
CHÓR KOTKÓW.

A gońże nas, babko, a gońże nas wkoło,
Hej! kotki, po pracy bawmy się wesoło!

MILUŚ.

Powiedzże nam, babko,
Z jakiego ty kraju,
Czy od Wisły modrej,
Czyli od Dunaju?