wedle sumienia i pojęć szlachetności, aby Anna Malecka osiągnęła ten fundusz z rąk Barbary Tryźnianki, po dziesięciu latach, od dnia śmierci mego stryja.
Wzamian Anna Malecka obowiązuje się nabyć majątek Zagaje i utrzymać takowy w swem posiadaniu do wyżej wymienionego dziesięcioletniego terminu.
Jeśliby wówczas Barbara Tryźnianka — odsądziła mnie od prawa, lub wcale się nie okazała — wolno Annie Maleckiej Zagaje sprzedać, jak i komu jej się podoba.
Jeśli zaś Barbara Tryźnianka uzna mnie za godnego spadku — Anna Malecka stanie się ogólną spadkobierczynią w mojem imieniu, a zwróci mi tylko Zagaje.
Przez cały ten okres dziesięcioletni Anna Malecka wypłacać mi będzie rocznie rs. tysiąc, które, wrazie niespełnienia przezemnie warunków spadku, zobowiązuję się jej zwrócić — a jeśli nie zwrócę, będę oszustem i kłamcą.
Malecka dyktowała płynnie — widocznie rzecz sobie naprzód ułożyła. Tomek pisał, uśmiechając się chwilami — gdy skończył, wybuchnął już głośnym śmiechem.
Kobieta spojrzała nań obrażona.
— Jaki jurysta pani tę tranzakcyę układał.
— Ten — domowy! — odparła, stukając palcem w czoło.
Strona:PL Maria Rodziewiczówna - Barbara Tryźnianka.djvu/161
Ta strona została przepisana.