Strona:PL Maria Weryho - Gry i zabawy towarzyskie w pokoju oraz na wolnem powietrzu.pdf/51

Ta strona została przepisana.


w obozie nieprzyjacielskim. Jeńca trzeba umieścić bardzo blizko brzegu łańcucha, bo gdyby chciał dobrowolnie puścić rękę, chcąc wrócić do swojej partji, nie pociągnąłby za sobą wielu uczestników.
Druga partja rozpoczyna atak w ten sam sposób. Gra kończy się wtedy, gdy wszyscy uczestnicy są złączeni w jeden łańcuch. Przegrywa ta partja, która wcześniej utraci swych towarzyszów.


46. Pogoń (rys. 16).

Do gry tej potrzeba najmniej 16 uczestników. Grający dzielą się na dwie równe partje i zajmują dwie przeciwne strony boiska, w odległości 40 kroków jedna od drugiej. Partja, losem wybrana, zaczyna; jeden z niej podchodzi do boiska przeciwników, z których teraz każdy wysuwa prawą rękę.
Wyzywający uderza jednego z nich zlekka trzy razy w wyciągniętą rękę; może także uderzać za każdym razem innego; ten, który dostaje trzecie uderzenie, zostaje wyzwany, rzuca się w pogoń za wyzywającym, któremu na pomoc może wybiec jeden z jego towarzyszów.
Złapany zostaje jeńcem. Bierze się zaś jeńców w niewolę, podobnie jak w grach poprzednich, przez dotknięcie ręką ramienia przeciwnika i okrzyk: «stój!». W tym punkcie zabawa na chwilę się przerywa. Więzień stać musi na linji odległej trzy kroki od obozu przeciwników, wyciągnąwszy rękę do swych towarzyszów. Gdy jeńców jest więcej, tworzą łańcuch, ująwszy się za ręce. Jeniec odzyskuje wolność, gdy ktoś z jego partji uciekając, dotknie go i zawoła: «wolny!». Grę znów rozpoczyna ten, który wziął jeńca przez wyzwanie jednego z przeciwników.