Strona:PL Marian Zdziechowski - Pestis perniciosissima.djvu/32

Ta strona została przepisana.

przedziwną, wytworzoną dzięki prawom niezrównanym w prostocie swej i ścisłości, a wraz z tą harmonią doskonałą widzę też w każdem stworzeniu piękno, które mnie porywa». Możnaby tu za pytać, czy płazy i plugawe robactwo są także piekne. Przechodząc zaś z tym zachwytem swoim od przyrody do świata dziejów, upatruje w nich myśliciel wioski ciągły postęp ku lepszemu, ciągłą obecność myśli Bożej, kierującej wszystkiem w celu przygotowania tryumfu prawdy i ustalenia królestwa Bożego na ziemi. Pod tym względem szczególnie znamiennym jest list pasterski pod tytułem: Il secolo che muore[1].

Liberałom zarzucają chwiejność w wierze, tymczasem X. Bonomelli przyniósł z sobą na świat łaskę gorącej i głębokiej wiary; studya utrwaliły ją w nim; wątpienia nie doznał nigdy żadnego. Prawdy stanowiące zawartość nauki Kościoła są dla niego rzeczą tak jasną, tak oczywistą, że gwałtby sobie zadać musiał, aby przypuścić, że mogą one komuś nie trafiać do przekonania i do duszy. Słowem pod względem budowy i kierunku umysłu jest takim samym scholastykiem racyonalistą, jak ci, co w nim syna piekieł widzą — i pod tym względem nie spotykamy w jego pismach nic równie charakterystycznego, jak następujące wyznanie: «Gdy byłem młody i sądziłem ludzi nie na

  1. «Attraverso i nostri tempi». (Milano, Cogliati, 1902).