Strona:PL Marian Zdziechowski - Pestis perniciosissima.djvu/82

Ta strona została przepisana.

o czem on, wskutek umysłowych warunków epoki swej nie pamiętał, a czegoby się niezawodnie chwycił, gdyby żyjąc dzisiaj, objął swym genialnym wzrokiem prądy nowoczesne tak, jak obejmował swój czas?
Jeszcze jeden przykład. Wśród następców Kanta, Hegel jest tym, który dał podwaliny do dzisiejszego egoteizmu i złączonych z nim krańcowo indywidualistycznych fantazyi, ogłosiwszy, że Absolut uświadamia się w człowieku, czyli, innemi słowy, że człowiek jest Absolutem Bogiem. Ta myśl o boskości człowieka rozlaną była w ówczesnej atmosferze i przeniknęła do poezyi. Przedstawiano bohaterów, co w imię wyższości swojej i boskości celu, którym było szczęście powszechne, powstawali przeciw porządkowi świata, przeciw Bogu, który taki porządek cierpi. Kierował nimi idealizm pragnień, lecz skojarzony z dążącem ku samoubóstwieniu poczuciem własnej wyższości pozbawiał ich równowagi. Walcząc ze światem, przekraczali granice prawa moralnego, a grzech gotowi byli poczytywać za przywilej swój, jako ludzi wyższych. Stąd to złośliwa a trafna uwaga X. Weissa, że w oczach ówczesnych a niestety tem bardziej i dzisiejszych pisarzy, grzech to pierwsze znamię genialności. Ale wśród tych bohaterów indywidualistów, potomków Byrona, żaden nie zapędził się był tak daleko, jak Konrad z III cz. «Dziadów»; mijając świat i człowieka, podniósł on bunt wyprost przeciw Bogu, a wyraził to w skar-