prąd miłości, którego żywym symbolem jest cała praca X. Bonomellego — o tem niech świadczy następujący szczegół z powieści wielkiego misrza włoskiego, którego cała twórczość jest pełnym wdzięku obrazem najwykwintniejszego, jakie może być, uczucia moralnego, skojarzonego z głębią religijnych natchnień. Bezkrzykładna w literaturze tkliwość sumienia wraz z kultem czystości rodzą u Ant. Fogazzaro skłonność do tworzenia sytuacyj, w których uczciwi nawet według pojęć światowych ludzie nie zdolni są widzieć cokolwiekbądź zdrożnego, a w których on dostrzega zło lub jego zarodki pod pozorami wzniosłych uczuć. I z sytuacyi tych wyzwala jego bohaterów moc wiary i to żywe czucie bezpośredniej łączności z Bogiem, które tylko na gruncie katolickim wyrasta. Miłość zaś Kościoła łączy on z polotem idealizmu, marzącego o skupieniu wszystkich wyższych pierwiastków ducha i wlania przez nie świeżej mocy w dzieło Chrystusowe. I to go zbliża tak do X. Bonomellego, jak do całego młodego ruchu w Kościele i czyni wyrazicielem ich kierunku na polu sztuki. Otóż Pietro, bohater ostatniej jego powieści Piecolo mondo moderno (1901), katolik pobożny lecz formalista, wychowany w praktyach bigoteryi i hołdujący im, dochodzi drogą ciężkich doświadczeń, które go wtrącają w grzech, do zwrotu, w którym, nie przestając być katolikiem, zapytuje siebie, dlaczego nie znalazł podpory tam, gdzie
Strona:PL Marian Zdziechowski - Pestis perniciosissima.djvu/96
Ta strona została przepisana.