zanim się jakaś flaga ukaże na widnokręgu. Uchodziła ona zawsze za wyspę niezamieszkałą, to też w roku 1808, w którym pewien statek po raz pierwszy od długiego czasu zarzucił u jej brzegów kotwicę, kapitan tegoż zdziwił się niepomału, znajdując miejscowość zaludnioną.
Jakkolwiek między zbuntowanymi przyszło do krwawych waśni, tak że niedługo zostało ich przy życiu dwóch tylko czy trzech, reszta zaś wytłukła się wzajemnie, stało się to jednak dopiero po przyjściu na świat pewnej liczby dzieci. Tym sposobem ludność wyspy wynosiła w roku 1808 dwadzieścia i siedm dusz. John Adams, głowa rokoszu, należał do liczby pozostałych przy życiu, przeżył też jeszcze niejeden rok jako wódz i patryarcha gminy. Z buntownika i mordercy stał się pobożnym chrześcijaninem i kaznodzieją a jego mały ludek, złożony z dwudziestu siedmiu głów, był z całą pewnością jednym z najbogobojniejszych i najczystszych w całem chrześcijaństwie. Adams wywiesił był oddawna flagę Wielkiej Brytanii i ogłosił swą wyspę jako przynależność korony brytańskiej.
Dziś liczy ludność wyspy dusz dziewięćdziesiąt: szesnastu mężczyzn, dziewiętnaście kobiet, dwudziestu pięciu chłopców i trzydzieści dziewcząt, wszystko potomstwo rokoszan, wszyscy noszący ich rodowe imiona, wszyscy mówiący językiem angielskim, wyłącznie angielskim.
Wyspa sterczy nad morzem stromo i wysoko.
Strona:PL Mark Twain-Humoreski I.djvu/40
Ta strona została uwierzytelniona.