Strona:PL Marks - Pisma pomniejsze 3.djvu/106

Wystąpił problem z korektą tej strony.

(deprecyjowane). Mogą one upaść niżej wartości metalu, który mają reprezentować dlatego, iż wydane są w zbyt wielkiej ilości, albo też mogą upaść dlatego, iż reprezentowany przez nie metal spadł niżej własnej swej wartości. Ta deprecyjacyja, nie papieru względem złota, ale jednocześnie i papieru i złota, czyli ogólnej masy narzędzi obiegu pewnego kraju, jest jednem z największych odkryć Ricardo, którem lord Overstone & C ⁰ się posługiwali i z którego zrobili zasadę fundamentalna prawodawstwa bankowego sira R. Peel’a z roku 1844—1845.
Miało być dowiedzione to, że cena towarów czyli wartość złota zależy od masy znajdującego się w obiegu złota. Dowód polega w przypuszczeniu tego, co ma być dowiedzionem, a mianowicie, ze każda ilość szlachetnego metalu, który służy za pieniądz, w jakimkolwiekby stosunku się znajdował do swej wartości wewnętrznej, musi się stać narzędziem obiegu, monetą i w ten sposób znakiem wartościowym dla znajdujących się w obiegu towarów, który zawsze musi być sumą ogólną ich wartości.
Inaczej mówiąc, dowód polega na abstrakcyi od wszelkich innych przeznaczeń formalnych, oprócz formy narzędzia obiegu, które pieniądz posiada. Przyciśnięty do ściany, jak np. w polemice z Bosanquet'em, Ricardo ucieka się, znajdując się w zupełności pod wpływem fenomenu zdeprecyjowania znaku wartościowego dzięki jego ilości, do dogmatycznego zapewnienia.
Gdyby Ricardo postawił tę teoryję zupełnie abstrakcyjnie, jakeśmy to zrobili, bez wciągania — konkretnych stosunków i punktów przypadkowych, odprowadzających od samej kwestyi, to czczość tej teoryi wystąpiłaby w sposób uderzający. Zakreśla on wszakże cały rozwój w sposób internacyjonalny. Bardzo łatwo można wszakże dowieść, iż pozorna wielkość skali bynajmniej nie zmienia drobności idei zasadniczej. Pierwsze więc twierdzenie było następujące: ilość cyrkulujących pieniędzy metalicznych jest normalną, gdy jest określoną przez sumę wartościową obiegających towarów, ocenianych za pomocą wartości metalicznej tych pieniędzy. Przy warunkach międzynarodowych twierdzenie to brzmi: w stanie normalnym cyrkulacyi każdy kraj posiada masę pieniędzy, odpowiednią jego bogactwu i przemysłowi. Pieniądz obiega ze swą rzeczywistą wartością, albo z wartością, odpowiadającą kosztom jego produkcyi, t. j. posiada on we wszystkich krajach tę samą wartość. Nie byłby on więc nigdy wwożonym do żadnego kraju, ani też wywożonym. Istniałaby więc równowaga pomiędzy ogólnemi masami obiegających pieniędzy (currencies) rozmaitych krajów[1].

Poziom więc narodowego currency wyraża się jako międzynarodowa równowaga currencies, a w rzeczywistości nie mówi się nic innego, jak to, że narodowość nic nie zmienia w powszechnem prawie ekonomicznem. I(obiegliśmy znowu do tegoż fatalnego punktu, co i przedtem. W jaki sposób zostaje naruszony prawidłowy poziom, co znaczy, w jaki sposób naruszoną zostaje równowaga międzynarodowa ogólnej masy obiegających pieniędzy (currencies), czyli w jaki sposób pieniądz przestaje mieć tę samą wartość we wszystkich kra-

  1. Wyrazu currency używać będziemy w znaczeniu ogólnej masy pieniędzy, znajdujących się w obiegu.(Przyp. tłom.)