rze, otrzymać bezpośrednio charakter powszechności? Realne wyrażenie wartości zamiennej towaru, t. j. każdego towaru, jako powszechnego ekwiwalenta, przedstawia się w nieskończonym rzędzie równań, jak:
1 | łokieć | płótna | = 2 f. kawy |
1 | „ | „ | = ½ f — herbaty |
1 | „ | „ | = 8 f. chleba |
1 | „ | „ | = 6 łokciom perkalu |
Przedstawienie to było teoretycznem tak długo, jak tylko w pojęciu uważaliśmy towar, jako uprzedmiotowanie pewnej określonej ilości powszechnego roboczego czasu. Istnienie wszakże szczególnego towaru, jako powszechnego ekwiwalentu, staje się z prostej abstrakcyi społecznym rezultatem samego procesu wymiany przez proste odwrócenie powyższego rzędu równań. I tak np.:
2 funty kawy = 1 łok. płótna ½ f. herbaty = 1 łok. płótna 8 fun. chleba = 1 łok. płótna 6 łok. perkalu = 1 łok. płótna i t. d. |
Podczas gdy kawa, herbata, chleb, perkal, krótko: wszystkie towary wyrażają czas roboczy w nich zawarty w płótnie, to naodwrót wartość zamienna płótna rozwija się we wszystkich innych towarach, jako w jego ekwiwalentach, a zarazem czas roboczy, uprzedmiotowany w nim samym, staje się bezpośrednio powszechnym czasem roboczym, który równomiernie przedstawia się w różnych objętościach wszystkich innych towarów. Płótno staje się tu powszechnym ekwiwalentem dzięki wszechstronnej akcyi wszystkich innych towarów na nie. jako wartość zamienna, każdy towar stawał się miarą wartości wszystkich innych towarów. Tu naodwrót, ponieważ wszystkie towary mierzą swą wartość zamienną za pomocą jednego towaru, to jeden ten wyłączony towar staje się bytem równoznacznym wartości zamiennej, bytem jej jako powszechny ekwiwalent. Natomiast nieskończony szereg równości, w których wartość zamienna każdego towaru się przedstawia, ściąga się w jedno jedyne równanie z dwóch członków. 2 funty kawy = 1 łokciowi płótna jest obecnie wyczerpującem wyrażeniem wartości kawy, gdyż ona w tem wyrażeniu występuje bezpośrednio, jako ekwiwalent dla określonej ilości każdego innego towaru. Wewnątrz więc procesu zamiany towary istnieją dla siebie lub występują jako wartości zamienne w formie płótna. To, że wszystkie towary odnoszą się do siebie tylko, jako rozmaite ilości uprzedmiotowanego powszechnego czasu roboczego, przedstawia stę teraz tak, jak gdyby one, jako wartości wymienne, przedstawiały tylko rozmaite ilości tegoż samego przedmiotu, płótna. Powszechny więc czas roboczy przedstawia się ze swej strony jako szczególna rzecz, jako towar istniejący obok i poza wszystkimi innymi towarami. Zarazem wszakże powinno równanie, w którem towar dla towaru się przedstawia, jako wartość zamienna naprz. 2 funty kawy = 1 łokciowi płótna dopiero się urzeczywistnić. Tylko pozbycie się go, jako wartości użytkowej, które zależy od tego, czy on się zachowa w procesie zamiany w charakterze przedmiotu potrzeby, zamienia jego istnienie jako kawy w jego istnienie jako płótna, nadaj a mu formę powszech-