Strona:PL Marks - Pisma pomniejsze 3.djvu/36

Wystąpił problem z korektą tej strony.

ale za to denuncyjuje on wielki kapitał przemysłowy tak samo, jak Boisguillebert — pieniądze. Jeżeli polityczna ekonomija wyprowadza n Ricardo bezwzględnie ostatnią swoją konsekwencyję i na tem się kończy, to Sismondi uzupełnia ten kmieć, przedstawiając jej zwątpienie o samej sobie.
Ponieważ Ricardo, jako twórca klasycznej ekonomii politycznej najczyściej formułuje i rozwija określenie wartości zamiennej przez czas roboczy, to na nim się naturalnie skupia polemika wszczęta ze strony ekonomistów. Jeżeli zdejmiemy z tej polemiki niedorzeczna po większej części formę, to można ją zebrać w następujących punktach:
Po pierwsze: praca sama posiada wartość zamienną, a rozmaite prace posiadają rozmaite wartości. Jest to błędne koło czynić waitość zamienną miarą wartości zamiennej, gdyż wartość. stanowiąca miarę, sama wymaga nowej miary. Zarzut ten rozkłada sina zadanie: przypuściwszy czas roboczy za wewnętrzną miarę wartości zamiennej, rozwinąć na tym gruncie płacę roboczą. Nauka o pracy najemnej daje na nie odpowiedź.
Po wtóre: Jeżeli wartość zamienna produktu ma być równa czasowi roboczemu, który jest w niej zawartym, to wartość zamienna dnia roboczego równą jest jego wytworowi. Czyli że płaca robocza musi być równą wytworowi pracy. Tymczasem ma miejsce rzecz zupełnie odwrotna. A zatem, ten zarzut rozkłada się na zadanie: w jaki sposób produkcyja, oparta na wytwarzaniu wartości zamiennej, określonej jedynie za pomocą czasu roboczego, doprowadza do tego rezultatu, iż wartość zamienna pracy jest mniejszą, niż wartość jej wytworu? Zadanie to roztrzygamy przy badaniu kapitału.
Po trzecie: Cena rynkowa towaru spada niżej jego wartości zamiennej lub wznosi się ponad nią przy zmianie stosunku między popytem i podażą, określa się zatem tym stosunkiem, nie zaś przez zawarty w nim czas roboczy. W rzeczywistości godny podziwu ten wniosek wystawia tylko pytanie, jak na gruncie wartości zamiennej rozwija się różna od niej cena rynkowa, a właściwiej, jak prawo o wartości zamiennej się urzeczywistnia tylko we własnej swej sprzeczności. Zadanie to zostanie rozstrzygniętem w nauce o konkurencji.
Po czwarte: Ostatni zarzut i pozornie najdonioślejszy, gdyby nie był zwykle wystawianym w formie zadziwiających przykładów, jest następujący: jeżeli wartość zamienna jest niczem innem, jak czasem roboczym, zawartym w towarach, to jak mogą towary, nie zawierające wcale pracy, posiadać wartość zamienną, czyli inuemi słowy, zkąd się bierze wartość zamienna czystych sił natury? Zadanie to zostaje rozstrzygniętem w nauce o rencie gruntowej.




ROZDZIAŁ DRUGI
PIENIĄDZ czyli PROSTA CYRKULACYJA

W jednej z rozpraw parlamentarnych z powodu aktu bankowego sir Roberta Pecla, z roku 1844—45, Gladstone zauważył, iż sama nawet miłość nie zrobiła z większej ilości ludzi głópcòw, niż rozmyślanie nad istotą pieniędzy. Mówił on o anglikach do angli-