Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/158

Wystąpił problem z korektą tej strony.

Wiadomo, że aby trawić trzeba mieć coś więcej, niż dobry żołądek. Kto mówi o zdolności do pracy, nie pomija środków utrzymania niezbędnych do jej zachowania. Przeciwnie, wartość ich jest wyrażona w wartości siły roboczej. Jeśli ta siła zostaje nie sprzedana, to nie przydaje się robotnikowi na nic, a co gorsza, odczuwa on to wówczas jako okrucieństwo przyrody, że wytworzenie jego siły roboczej wymagało pewnej ilości środków utrzymania i że odtwarzanie jej wciąż na nowo ich wymaga. Wtedy odkrywa on wraz z Sismondim: „Siła robocza jest niczem, jeżeli nie zostaje sprzedana”[1].
Szczególna natura tego jedynego w swoim rodzaju towaru, którym jest siła robocza, czyni, że z chwilą zawarcia umowy między jej sprzedawcą i nabywcą jej wartość użytkowa nie przechodzi jeszcze w istocie do rąk nabywcy. Wartość jej, podobnie jak każdego innego towaru, już była określona, zanim wstąpiła w obieg, gdyż w celu wytworzenia tej siły roboczej została wydatkowana określona ilość pracy społecznej; natomiast jej wartość użytkowa polega na jej działaniu, które się dopiero w następstwie ujawnia.
Sprzedaż siły i jej istotne ujawnienie się nie są jednoczesne.

Jednak przy takich towarach, gdzie sprzedaż formalna nie jest jednoczesna z istotnem przekazaniem nabywcy ich wartości użytkowych, pieniądz nabywcy funkcjonuje zazwyczaj jako środek płatniczy[2]. We wszystkich krajach o produkcji kapitalistycznej płaci się za siłę roboczą wtedy, gdy już była czynną przez okres oznaczony w umowie najmu, naprzykład w końcu każdego tygodnia. Wszędzie więc robotnik kredytuje kapitaliście wartość użytkową siły roboczej; pozwala ją nabywcy spożyć przed otrzymaniem jej ceny, wszędzie więc robotnik pożycza, kapitaliście. Fakty dowodzą, że to pożyczenie nie jest tylko urojeniem; dowodzą tego nietylko wypadki utraty zawierzo-

  1. Sismondi: „Nouveaux principes d’économie politique“, tom I, str. 112.
  2. „Za każdą pracę płacimy dopiero po jej wykonaniu“ („An inquiry in the those principles respecting the naturę of demand etc. London 1821“, str. 104). „Kredyt handlowy musiał powstać w chwili, gdy robotnik, główny czynnik produkcji, mógł dzięki swym oszczędnościom czekać tydzień, 14 dni, miesiąc, kwartał na zapłatę“ (Ch. Ganilh: „Des systemes de l’économie politique, 2-me éd. Paris 1821“, tom II, str. 150).