Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/21

Ta strona została przepisana.

wyrazami pracy jednakowej, jakkolwiek krawiectwo i tkactwo są pracami różnemi jakościowo. Jednakże istnieją stosunki społeczne, w których ten sam człowiek naprzemian szyje i tka, a więc te różne rodzaje pracy są wtedy tylko odmianami pracy tej samej jednostki, a jeszcze nie odrębnemi, stałemi czynnościami rozmaitych jednostek; podobnież surdut, który krawiec szyje dziś, i spodnie, które będzie szył jutro, są tylko odmianami tej samej pracy indywidualnej. Lecz i codzienne doświadczenie uczy, że w naszem kapitalistycznem społeczeństwie, stosownie do zmian w rodzaju zapotrzebowania pracy, pewna ilość ludzkiej pracy znajduje zastosowanie naprzemian to w krawiectwie, to w tkactwie. Ta zmiana postaci pracy nie odbywa się gładko, ale mimo to odbywa się, bo musi się odbyć. Jeśli pominiemy określoność produkcyjnej działalności, a więc i użyteczny charakter pracy, to zostanie jej tylko ta cecha, że jest wydatkowaniem ludzkiej siły roboczej. Jakkolwiek praca krawca i praca tkacza są to działalności wytwórcze jakościowo różne, jednak w obydwu wypadkach zachodzi produkcyjne użytkowanie ludzkiego mózgu, mięśni, nerwów, rąk i t. d., i w tem znaczeniu obydwie działalności są ludzką pracą. Są to tylko dwie różne formy wydatkowania ludzkiej siły roboczej. Oczywiście, sama ludzka siła robocza musi już być mniej lub więcej rozwinięta, aby być wydatkowana w tej lub innej formie. Ale wartość towaru daje wyraz ludzkiej pracy w ogóle, wydatkowaniu ludzkiej pracy jako takiej. I otóż podobnie jak w społeczeństwie burżuazyjnem generał albo bankier odgrywają dużą rolę, a człowiek jako taki, rolę bardzo niepozorną[1], tak samo rzecz się ma z pracą ludzką. Jest ona wydatkowaniem prostej siły roboczej, którą przeciętnie posiada organizm każdego człowieka bez specjalnego jej rozwijania. Prosta przeciętna praca zmienia wprawdzie swój charakter, zależnie od kraju i epoki kultury, jednak w danem społeczeństwie jest określona. Praca złożona równa się poprostu pracy prostej spotęgowanej lub raczej pomnożonej, tak iż mniejsza ilość pracy złożonej równa się większej ilości pracy prostej. Doświadczenie uczy, że ta redukcja, to sprowadzanie jednej pracy do drugiej, stale się odbywa. Choćby towar był wytworem jak najbardziej złożonej pracy,

  1. Porówn. Hegel: „Philosophie des Rechts. Berlin 1840“, str. 250, § 190.