robotników, nie każąc im spółdziałać. Kapitalista płaci więc za wartość 100 odrębnych sił roboczych, ale nie za połączoną siłę roboczą setki robotników. Jako osoby niezależne, robotnicy są jednostkami, które wstępują w pewien stosunek z tym samym kapitałem, ale nie pomiędzy sobą. Kooperacja ich zaczyna się dopiero w procesie pracy, ale właśnie w procesie pracy przestają oni już należeć do samych siebie. Od chwili wstąpienia w ten proces zostają już wcieleni do kapitału. W charakterze robotników spółdziałających, członków pewnego organizmu wytwórczego, są tylko szczególną formą istnienia kapitału. A więc siła wytwórcza, którą robotnik rozwija jako robotnik społeczny, jest siłą wytwórczą kapitału. Społeczna siła wytwórcza! pracy rozwija się bezpłatnie, skoro robotnicy znajdą się: w pewnych określonych warunkach; a w te właśnie warunki stawia ich kapitał. Ponieważ zaś społeczna siła wytwórcza pracy nic nie kosztuje kapitału i ponieważ z drugiej strony robotnik rozwija ją dopiero od chwili, gdy praca jego należy już do kapitału, przeto występuje ona jako przyrodzona siła wytwór kapitału, jego imanentna [wewnętrzna] siła wytwórcza.
Kooperacja prosta odegrała ogromną rolę w imponujących dziełach starożytnych Azjatów, Egipcjan, Etrusków i t. d. „Zdarzało się w dawnych czasach, że te państwa azjatyckie, po pokryciu swych wydatków cywilnych i wojskowych, rozporządzały jeszcze nadmiarem środków utrzymania i mogły zużywać go na dzieła bądź wspaniałe, bądź użyteczne. Prawo powoływania do pracy całej prawie ludności nierolniczej i wyłączne prawo monarchy i kleru do rozporządzania tym nadmiarem dawały im możność pokrywania kraju wspaniałemi pomnikami... Do przewożenia kolosalnych posągów i olbrzymich bloków kamienia, których transport podziw wzbudza, używano niemal wyłącznie, ale za to rozrzutnie, pracy ludzkiej. Wystarczały do tego wielka liczba robotników i skoncentrowanie ich wysiłków. Tak wynurzają się z głębin oceanu potężne rafy koralowe, tworzące wyspy i całe lądy, pomimo, że każdy oddzielnie krzewik koralowy jest drobny, wątły i nikły. Owi robotnicy nierolni monarchji azjatyckiej mało co wnosili do swego dzieła poza swą osobistą pracą fizyczną, ale liczba była ich siłą, a potęga kierownictwa, rozporządzającego masami, dała początek” owym olbrzymim dziełom. Koncentracja w jednem ręku lub w niewielu rękach dochodów, z których żyją robotnicy, umożliwiała tego
Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/383
Wystąpił problem z korektą tej strony.