Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/397

Wystąpił problem z korektą tej strony.

nicznego stosunku. Rękodzielniczy podział pracy nietylko więc upraszcza i pomnaża różne jakościowo organy społecznego robotnika zbiorowego, lecz ujmuje w stały stosunek matematyczny ilościowe rozmiary tych organów, a więc stosunkową liczbę robotników czyli stosunkową wielkość grup robotniczych w każdej poszczególnej czynności. Wraz z jakościowem rozczłonkowaniem ustala on w społecznym procesie pracy normy ilościowe i zasadę proporcjonalności.
Jeżeli doświadczenie ustaliło najstosowniejszy dla danej skali produkcji stosunek liczbowy różnych grup robotników cząstkowych, to rozszerzyć tę skalę można jedynie, biorąc wielokrotność każdej poszczególnej grupy robotniczej[1]. Prócz tego ta sama jednostka może wykonywać pewne roboty równie dobrze na większą jak na mniejszą skalę, naprzykład pracę dozorowania, przenoszenia produktów częściowych z jednej fazy produkcji do drugiej i t. d. Wyodrębnienie tych czynności, czyli powierzenie ich osobnym robotnikom, staje się więc korzystne dopiero przy powiększeniu liczby robotników zatrudnionych, ale to powiększenie musi natychmiast objąć proporcjonalnie wszystkie grupy robotnicze.

Pojedyńcza grupa (pewna liczba robotników, wykonywujących tę samą czynność cząstkową) składa się z elementów jednorodnych i stanowi odrębny organ mechanizmu zbiorowego. Ale w wielu rękodzielniach sama grupa jest rozczłonkowanym organizmem pracującym, podczas gdy mechanizm zbiorowy jest tylko powtórzeniem, czyli wielokrotnością tych pierwiastkowych organizmów wytwórczych. Weźmy naprzykład rękodzielnię, wyrabiającą butelki. Dzieli się ona na trzy zasadniczo różne fazy. Najpierw faza wstępna, a mianowicie przygotowanie mieszaniny, złożonej z piasku, wapna i t. d., oraz stopienie jej na płynną masę szklaną[2]. Przy tej pierwszej fazie zajęci są różni robotni-

  1. „Skoro tylko doświadczenie ustaliło (w zależności od szczególnego rodzaju produkcji danej rękodzielni) najkorzystniejszy sposób dzielenia produkcji na czynności cząstkowe, oraz liczbę robotników, niezbędną dla każdej czynności, to wszystkie inne rękodzielnie, gdzie ilość robotników zatrudnionych nie jest bezpośrednią wielokrotnością tej liczby, poczynają produkować zbyt drogo... Jest to jedna z przyczyn potężnych rozmiarów zakładów przemysłowych“ (Ch. Babbage: „On the economy of machinery. London 1832“, rozdz. XXI, str. 172, 173).
  2. W Anglji piec do wytapiania masy różny jest od pieca do obróbki szkła, w Belgji zaś naprzykład jeden i ten sam piec służy do obu procesów.