Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/403

Wystąpił problem z korektą tej strony.

swój zakres dzięki rozszerzaniu się społeczności, wzrostowi zaludnienia, a zwłaszcza dzięki walkom między poszczególnemi szczepami i podbojom jednych szczepów przez drugie. Z drugiej strony, jak to już przedtem zauważyłem, wymiana wytworów wywiązuje się wszędzie tam, gdzie poszczególne rodziny, rody, szczepy, wogóle społeczności ludzkie, stykają, się ze sobą, gdyż w zaraniu cywilizacji nie oddzielne osoby, lecz rodziny, rody i t. d. występują wobec siebie jako samodzielne jednostki. Różne społeczności znajdują w otaczającej je przyrodzie różne środki produkcji i różne środki utrzymania. To też ich sposób produkcji, ich tryb życia oraz ich wytwory są bardzo różne. To właśnie żywiołowe zróżniczkowanie, przy wzajemnym kontakcie różnych społeczności, powoduje wymianę ich wytworów i stąd stopniowe przekształcanie wytworów tych w towary. Wymiana nie stwarza różnicy pomiędzy dziedzinami produkcji, lecz nawiązuje stosunki pomiędzy zróżniczkowanemi dziedzinami i w ten sposób przekształca je w mniej lub więcej uzależnione od siebie gałęzie całkowitej produkcji społecznej. Tutaj społeczny podział pracy powstaje drogą wymiany pomiędzy różnemi pochodzeniem, ale wzajemnie niezależnemi od siebie dziedzinami produkcji! Tam zaś, gdzie punktem wyjścia jest fizjologiczny podział pracy, poszczególne organy spójnej całości oddzielają się od siebie, rozkładają się, przyczem głównym bodźcem tego procesu rozkładowego jest wymiana towarów z obcemi społecznościami, i usamodzielniają się aż do tego stopnia, na którym związek pomiędzy różnemi gałęziami pracy dokonywa się zapomocą wymiany produktów, jako towarów. W pierwszym wypadku zachodzi pozbawienie samodzielności tego, co przedtem było samodzielne; w drugim — usamodzielnienie tego, co przedtem było niesamodzielne.
Podstawą wszelkiego rozwiniętego podziału pracy, dokonywującego się za pośrednictwem wymiany towarów, jest rozdział wsi i miasta[1]. Można powiedzieć, że cała ekonomiczna hi-

    dalej Engels w swym (przypisie, doprowadziły Marksa do wniosku że „nie rodzina pierwotna rozwinęła się w ród, lecz przeciwnie ród jest pierwotną, żywiołową formą społeczności ludzkiej, opartej na związkach krwi, tak ze różne formy rodziny rozwinęły się dopiero później na tle rozpoczynającego się rozkładu więzi rodowej“. K.

  1. Sir James Steuart najlepiej opracował tę kwestię. Jak mało znane jest jego dzieło, które o 10 lat wyprzedziło „Wealth of nations“ Adama Smitha, o tem możemy sądzić chociażby stąd, że wielbiciele Malthu-